Z Ryśkiem znamy się prawie od początku mojej przygody z Norwegią, czyli od 2019 r. Od tamtej pory bacznie obserwował moją pracę z klientami, ale mimo to na współpracę pod moim okiem zdecydował się stosunkowo niedawno. Miał uraz ze względu na wiele nieudanych prób odchudzania.
Zaczęliśmy pracę nad jego sylwetką we wrześniu ubiegłego roku. Zgłosił się do mnie, gdy zorganizowałem program 3-miesięcznej metamorfozy sylwetki. Nie zastawiając się długo, zakwalifikowałem go do projektu, w którym Rysiek zrobił najlepszą metamorfozę!
Przed rozpoczęciem naszej współpracy Rysiek ważył 178 kg przy wzroście 180 cm. Jego wskaźnik BMI wynosił ponad 50 i kwalifikował się jako otyłość olbrzymia. Ze względu na wagę i gabaryt Ryszarda najpierw zaleciłem szereg badań lekarskich. Wykazały insulinooporność i znaczny niedobór testosteronu.
Udało mi się go przekonać, aby wybrał się do odpowiedniego lekarza. Przepisano mu leki na insulinooporność oraz testosteron w formie żelu. Wsparciem farmakoterapii były moje zalecenia w kwestii diety i aktywności fizycznej.
Na początek zaleciłem Ryśkowi spacery średniej długości oraz znaczne zwiększenie dziennej aktywności. Stan jego zdrowia wymagał działania małymi krokami. Jednak spacery bardzo przypadły mu do gustu i stopniowo się wydłużały. To wystarczyło do podwyższenia tętna i przyspieszenia metabolizmu.
Jadłospis przygotowałem tak, aby obejmował 4 posiłki dziennie, o stałych porach. Obniżyliśmy zawartość węglowodanów, a całkowite dzienne spożycie kalorii opierało się na znacznym deficycie. Posiłki były niskokaloryczne, ale miały dużą objętość. Dzięki temu Rysiek nie chodził głodny i nie miał ochoty na podjadanie.
Kilogramy z wagi uciekały naprawdę szybko. Z tygodnia na tydzień poprawiało się samopoczucie i nastawienie do życia Ryśka. Zmienił się też jego tryb życia. Zrezygnował z trybu typowego kanapowca i zaczął zdecydowanie częściej wychodzić z domu.
Połączenie leków, odpowiedniej diety i podwyższonego poziomu aktywności fizycznej przyniosło niesamowite efekty. Przez pierwsze 4 tygodnie Rysiek zrzucił około 14 kg! Ciuchy zaczęła robić się coraz luźniejsze, co dodawało motywacji do dalszego działania.
Przemiana widoczna na zdjęciach obejmuje okres od września do grudnia 2022 roku. Początkowe 178 kg spadło do 150! To aż 28 kg mniej w 3 miesiące, co stanowi ponad 15% całkowitej masy ciała.
Dzięki tak wspaniałym wynikom Rysiek jest niesamowicie zmotywowany do dalszego działania. Od razu zapisał się na kolejne 3 miesiące współpracy, do następnej edycji projektu. W nagrodę za zwycięstwo w pierwszej edycji potem czekają go jeszcze kolejne 3 miesiące gratis! Obecnie Rysiek waży już nieco poniżej 140 kg, ale mamy w planach zejść znacznie niżej. Nie mam żadnych wątpliwości, że uda nam się je zrealizować!