Kasia to niesamowicie pozytywnie zakręcona babka. Do projektu zgłosiła się wraz z mężem. Pacjentka na co dzień pracuje umysłowo, przez co w ciągu dnia nie ma za dużo ruchu. Kasia ma 49 lat i stwierdziła, że swoją piątą dekadę chce zakończyć z przytupem. W wyniku naszej współpracy pozbyła się 10 kg wagi i 10 cm obwodu w pasie.
Pracę ze swoimi klientami zawsze rozpoczynam od wypracowania prawidłowych nawyków żywieniowych. Posiłki o regularnych porach to już połowa sukcesu. Z Kasią zdecydowaliśmy się na 4 pełnowartościowe posiłki dziennie. Jej zapotrzebowanie kaloryczne na redukcji wynosiło 1800 kcal. Jadłospis został tak ułożony, aby odpowiadał wspólnym preferencjom żywieniowym jej oraz męża. Kasia przez cały okres metamorfozy gubiła średnio 1 kg tygodniowo.
Kalorie i makroskładniki: 1830 kcal, 105 g białka, 64 g tłuszczy, 190 g węglowodanów, 36.5 g błonnika
Kasia wraz z mężem zdecydowali się na treningi indywidualne pod moim okiem. Trenowaliśmy razem 3 razy w tygodniu. Intensywność ćwiczeń była dobierana pod aktualne możliwości wysiłkowe i stopniowo zwiększana. Z początku były to głównie ćwiczenia funkcjonalne z ciężarem własnego ciała. Dopiero po 2 tygodniach wspólnych treningów przeszliśmy do elementów ćwiczeń siłowych. Jak widać na załączonych zdjęciach, pozbyliśmy się sporych ilości tłuszczu głównie z rejonów brzucha, ujędrniliśmy całe ciało i poprawiliśmy postawę ciała.
Kasia jest niesamowicie zadowolona z efektów naszej współpracy i totalnie wkręciła się w treningi. Na koniec współpracy dostałem od niej taką opinię:
"Nie sądziłam, że treningi pod okiem Tomka jak i cały projekt metamorfozy będą takie zaraźliwe. Na każdy następny trening czekam z niecierpliwością, swój początkowy cel osiągnęłam, ale mam apetyt na więcej."
Cieszę się, że mogłem pomóc i widzimy się na siłowni, Kasiu!