Zupa krem z dyni

Szukacie pysznego, niskokalorycznego dania? No to idealnie trafiliście! Zupa z dyni to idealna propozycja na dietetyczny obiad. Oprócz tego, że zawiera niewiele kalorii, jest bogata w witaminy i minerały. No i przede wszystkim wyśmienicie smakuje. Najbardziej lubię przygotowywać ją z dyni hokkaido, ale warto spróbować także piżmowej. Przygotowanie samej zupy krem z dyni nie zajmuje dużo czasu. Jednak potrzebny jest do niej bulion, który musi się gotować przez ok. 3 godzin. Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem na zupę krem z dyni hokkaido. Dorzucę także przepis na bulion warzywny, który będziecie mogli wykorzystać do dowolnej zupy.

Składniki na zupę-krem z dyni

Jak można się domyślić, kluczowym składnikiem tego przepisu będzie dynia. To bardzo wartościowe warzywo. Jest cennym źródłem witamin C, A, K oraz potasu. Oprócz tego zawiera także kwas foliowy i wiele innych cennych substancji. Do dyspozycji jest wiele rodzajów dyni. Najbardziej popularne są chyba hokkaido i piżmowa. Tej pierwszej nie trzeba nawet obierać. Nieco przyspiesza to proces przygotowywania posiłków. Dynia piżmowa jest z kolei bardziej soczysta, ale potrzebuje więcej czasu, żeby zmiękła. Do ugotowania zupy potrzeba jeszcze tylko kilku składników. Najważniejszym z nich jest bulion. Można użyć warzywnego lub gotowanego na mięsie – my wykorzystamy warzywny. Dodatkowo przyda się cebula, kilka ziemniaków i marchewek oraz przyprawy. Zbierając wszystko razem, na 2 porcje kremu z dyni będziecie potrzebować:

• 1 małą dynię piżmową (do 1 kg),
• 500 ml bulionu,
• 100 ml mleka kokosowego 16-18% tł.,
• 2 ziemniaki,
• 2 marchewki,
• 1 cebulę,
• 1 ząbek czosnku,
• sok z 1/2 cytryny,
• 1 łyżkę oliwy z oliwek,
• 1/2 łyżeczki mielonego imbiru,
• sól, pieprz.

Przepis na krem z dyni

Do ugotowania zupy będzie potrzebny wysoki garnek oraz blender ręczny. Ważny jest także bulion, który możesz przygotować z przepisu poniżej. W ostateczności da się go zastąpić bulionem z kostki. 

1. Zacznij od przygotowania dyni. Umyj ją, obierz, przekrój na pół i wybierz gniazdo nasienne łyżką. Następnie pokrój w kostkę o boku ok. 2 cm.

2. Obierz i pokrój ziemniaki oraz marchew. Ziemniaki proponuję w kostkę, a marchewki na plasterki. Ważne, żeby ugotowały się w podobnym czasie co dynia, bo i tak będziesz wszystko blendować.

3. Na dnie garnka rozgrzej oliwę i zeszklij posiekaną cebulę oraz czosnek. Następnie dodaj pozostałe warzywa i podsmażaj przez 2-3 minuty.

4. Zalej warzywa bulionem, dodaj imbir, przykryj i zagotuj.

5. Zmniejsz ogień i gotuj pod przykryciem, aż warzywa zmiękną.

6. Dodaj mleczko kokosowe i zblenduj na gładki krem. 

7. Posmakuj i w razie potrzeby dopraw solą i pieprzem.

8. Podawaj polaną na wierzch mleczkiem kokosowym i posypaną prażonym słonecznikiem lub pestkami dyni. Smacznego!

Jak przygotować bulion warzywny

Przygotowanie aromatycznego, warzywnego wywaru jest bardzo proste, ale wymaga czasu. Powinien się gotować co najmniej 2 godziny, choć osobiście zalecam dać mu chociaż 3. Nie ma się jednak czego obawiać, ponieważ spędzicie w kuchni maksymalnie 20 minut. Przez resztę czasu bulion nie będzie wymagał Waszej uwagi. Mięso najlepiej zastąpić grzybami, które nadadzą wywarowi wyrazistego smaku. Trzeba też odpowiednio dobrać przyprawy oraz ich ilość. Do przygotowania ok. 2 litrów bulionu warzywnego będziecie potrzebować:

• 2 litry wody,
• 3 marchewki,
• 1 pietruszkę z natką,
• 1/2 selera (ok. 150 g),
• 1 cebulę,
• 1 por,
• 3 laski selera naciowego,
• 4 ząbki czosnku,
• 2 suszone grzyby,
• 2 liście laurowe,
• 3 ziarenka ziela angielskiego,
• 2 łyżki sosu sojowego,
• 1 łyżkę soli,
• 1 łyżeczkę ziaren pieprzu.

Sposób przygotowania nie jest zbyt skomplikowany. Jest jednak pewien trick z cebulą, który pewnie każde z Was zna od swojej mamy:

1. Cebulę, czosnek i korzeń selera obierz, a pozostałe warzywa umyj.
2. Cebulę nabij na widelec i opal na czarno nad gazówką.
3. Wszystkie składniki umieść w garnku, przykryj i zagotuj.
4. Zmniejsz ogień i gotuj przez ok. 3 godziny. 

Jeśli zamiast gazówki macie w domu płytę indukcyjną, to cebulę razem z czosnkiem można podpiec w piekarniku. Tak przygotowany bulion można zamrozić i wykorzystać kiedy indziej. Ja dzielę go na porcje po 500-600 ml. Trzeba jednak brać pod uwagę, że rozmrażanie w temperaturze pokojowej zajmuje kilka godzin. Najlepiej wyjąć go z zamrażarki rano, tego samego dnia, kiedy planuje się go użyć. Dajcie znać w komentarzu, jak smakowała Wam zupa i trzymajcie się smacznie i zdrowo!