Fit burger
Burgery zyskały złą sławę przez popularne fastfoodowe sieciówki. Nigdy nie rozumiałem ich fenomenu, choć bardzo sobie cenię porządnego burgera. Przygotowany w dobrej restauracji lub samodzielnie w domu wcale nie musi być niezdrowy. Wszystko zależy od odpowiedniego doboru składników. A możliwości jest naprawdę wiele! Na początek wystarczy wybrać mniej kaloryczną bułkę. Potem można się zabrać za wybór odpowiedniego kotleta. Chcąc jeszcze bardziej zbić kalorie trzeba dobrać odpowiednie dodatki i sos. Dzisiaj przedstawiam Wam przepis na dietetycznego burgera z kotletem z chudego mięsa wołowego. Dobiorę do niego także smaczne, zdrowe i niskokaloryczne dodatki. Na koniec opowiem jak należy smażyć burgera.
Składniki na dietetycznego burgera
Podstawowe składniki każdego burgera to bułka, kotlet, warzywa i sos. Zacznijmy zatem od bułki. Do przygotowania dietetycznego burgera najlepiej sprawdzi się razowa. Może być upieczona np. Z mąki żytniej. W przypadku kotleta wybór jest naprawdę ogromny. Oprócz niezliczonych mięsnych opcji istnieje drugie tyle przepisów na wegetariańskie lub wegańskie rozwiązania. Wszystkie mają swoje wady i zalety, dlatego trzeba dobrać kotlet odpowiedni dla własnych potrzeb. Do dzisiejszego przepisu wybrałem chudą wołowinę. Jestem pewien, że jej nieobecność złamałaby serce wielu czytelnikom. Wykorzystamy chudą wołowinę stekową, świeżo zmieloną w sklepie. Do tego dodamy pomidora, kiszonego ogórka, cebulę oraz gruszkę. Oczywiście nie może też zabraknąć sałaty oraz sosu. Dzisiaj przygotujemy delikatny sos jogurtowo-musztardowy. Więcej na temat sosów pisałem przy okazji tortilli. Polecam tam zajrzeć po dodatkowe inspiracje. A tymczasem zabierajmy się do roboty! Do przygotowania 2 burgerów będziecie potrzebować:
- 2 razowe bułki żytnie,
- 150 g mielonego chudego mięsa wołowego,
- 2 liście sałaty lodowej,
- 1 pomidor,
- 1 ogórek kiszony,
- 1/2 czerwonej cebuli,
- 1 słodka gruszka,
- 2 łyżki jogurtu naturalnego,
- 1 łyżeczka musztardy,
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego,
- sól, pieprz.
Dietetyczny burger wołowy – przepis krok po kroku
Jeśli posiadasz maszynkę do mięsa, możesz je kupić w całości i zmielić samodzielnie. Użyj dużych oczek, żeby burger miał lepszą strukturę. Mięso zmielone na małych oczkach przypomina klopsa. Oprócz tego będą potrzebne: piekarnik, patelnia, deska i nóż do krojenia.
1. Rozgrzej piekarnik do 180 °C w trybie góra-dół.
2. Mięso wymieszaj ze szczyptą pieprzu i uformuj okrągłe kotleciki. W trakcie smażenia mięso się ściągnie, zmniejszając średnicę kotlecika i robiąc się grubsze. Dlatego uformuj kotleciki płaskie i nieco większe niż bułka.
3. Patelnię posmaruj odrobiną oleju przy pomocy ręcznika papierowego i rozgrzej. Kotleciki oprósz solą z obu stron i wrzuć na patelnię. Smaż z obu stron na średnim ogniu przez ok. 3 minuty. Mięso powinno być rumiane.
4. Kiedy mięso się smaży, przygotuj dodatki. Sałatę umyj, osusz i porwij na mniejsze kawałki. Pomidora, ogórek, cebulę i gruszkę pokrój na plasterki.
5. Bułki wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz przez 2-3 minuty.
6. Jogurt wymieszaj z musztardą. W razie potrzeby dopraw solą i pieprzem.
7. Podgrzane bułki przekrój na pół. Posmaruj sosem z obu stron i połóż na nich sałatę. Następnie ułóż mięso i pozostałe dodatki.
8. Gotowego burgera złóż i przebij wykałaczką, żeby składniki nie wypadały. Możesz też pominąć ostatni krok.
9. Podawaj samego lub z frytkami z batatów lub zwykłych ziemniaków. Smacznego!
Jak dobrze usmażyć burgera
Smażąc mięso trzeba mieć na uwadze nie tylko smak, ale także bezpieczeństwo. Zawsze istnieje szansa, że znajdują się w nim bakterie lub zarazki. Dlatego trzeba je wysmażyć na tyle, żeby potencjalne zanieczyszczenie nie mogło przetrwać. Sytuacja wygląda inaczej w przypadku burgera i steku. Stek może być różowy w środku, ponieważ ewentualne zanieczyszczenia znajdują się w jego zewnętrznej warstwie. W przypadku mielonego mięsa, mogą one być obecne w każdym miejscu. Dlatego burgera zawsze trzeba smażyć na „well done”. To znaczy, że po przekrojeniu nie może być różowy w środku. Można to także sprawdzić odpowiednim termometrem kuchennym. Temperatura w środku powinna wynosić co najmniej 70 °C. A zatem „medium rare” zarezerwujcie sobie na steki, a burgery zawsze smażcie i zamawiajcie w wersji „well done”. Koniecznie dajcie znać jak smakował Wam burger z mojego przepisu i trzymajcie się smacznie i zdrowo!
Takie posiłki to ja mogę jeść na diecie! B)
na 2 porcje
- 2 razowe bułki żytnie,
- 150 g mielonego chudego mięsa wołowego,
- 2 liście sałaty lodowej,
- 1 pomidor,
- 1 ogórek kiszony,
- 1/2 czerwonej cebuli,
- 1 słodka gruszka,
- 2 łyżki jogurtu naturalnego,
- 1 łyżeczka musztardy,
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego,
- sól, pieprz.
- Rozgrzej piekarnik do 180 °C w trybie góra-dół.
- Mięso wymieszaj ze szczyptą pieprzu i uformuj okrągłe kotleciki.
- Patelnię posmaruj odrobiną oleju i smaż kolteciki z obu stron na średnim ogniu przez ok. 3 minuty.
- Sałatę umyj, osusz i porwij na mniejsze kawałki. Pomidora, ogórek, cebulę i gruszkę pokrój na plasterki.
- Bułki wstaw do nagrzanego piekarnika i piecz przez 2-3 minuty.
- Jogurt wymieszaj z musztardą. W razie potrzeby dopraw solą i pieprzem.
- Podgrzane bułki przekrój na pół. Posmaruj sosem z obu stron i połóż na nich sałatę. Następnie ułóż mięso i pozostałe dodatki.
- Gotowego burgera złóż i przebij wykałaczką, żeby składniki nie wypadały. Możesz też pominąć ostatni krok.
- Podawaj samego lub z frytkami z batatów lub zwykłych ziemniaków. Smacznego!
Takie posiłki to ja mogę jeść na diecie! B)